Barbados. Parę dni w raju.
Jednym z moich najwiekszych ‘podróżniczych’ marzeń było odwiedzenie Karaibów. Udało mi się to zrealizować maju 2009 roku wyjazdem na Barbados. Po raz kolejny okazuje się, iż Londyn jest wymarzonym miejscem do takich wypadów. Po niespełna dwunastu godzinac